W Wapnicy doszło do kolizji drogowej, której coraz bardziej nieobojętny świadek przyczynił się do interwencji policji i zatrzymania sprawcy. Zgłoszenie, które początkowo wydawało się rutynowe, przerodziło się w skomplikowaną sprawę z wieloma nieprawidłowościami. Policjanci otrzymali informację o zdarzeniu, w wyniku którego kierowca Nissana uciekł z miejsca kolizji, uderzając wcześniej w inny pojazd. Dzięki zdecydowanej reakcji świadka, a następnie papeterii policji, sytuacja szybko została opanowana.
Incydent miał miejsce dla policji w poniedziałek, kiedy o godzinie 19:00 otrzymała zgłoszenie o kolizji. Kierowca pojazdu marki Nissan, wykonując manewr wymijania, uderzył w Mini Coopera, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Świadek, będąc obecnym na miejscu, nie zastanawiał się długo, podjął decyzję o ściganiu sprawcy, informując przy tym służby o kierunku jego ucieczki. Ta decyzja okazała się kluczowa w kontekście dalszych działań policji, które doprowadziły do zatrzymania sprawcy.
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce zdarzenia, zauważyli, że kierujący Nissanem ma poważne problemy z utrzymaniem równowagi oraz zaburzenia mowy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad promil alkoholu. Dalsze czynności ujawniły, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, a okazywane przez niego zagraniczne prawo jazdy budziło wątpliwości co do autentyczności. W związku z podejrzeniem o posługiwanie się podrobionym dokumentem rozpoczęto dalsze postępowanie. Należy podkreślić, że w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń, jednak sytuacja ta stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.
Źródło: Policja Pyrzyce
Oceń: Reakcja świadka doprowadziła do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy w Wapnicy
Zobacz Także

